W związku ze złośliwością rzeczy martwych, mniej lub bardziej skomplikowaną, galopującą technologią cyber świata pojawiają się czasem problemy.... takie jak... problem pierwszy z brzegu - niemożność dodawania komentarzy do postów. Chcę wierzyć, ze właśnie z powodu owej niemocy, miejsca na komentarze w ostatnim czasie były tabulą rasą :)
Także w związku z wyżej wymienionym, jak również bez związku - założyłam maila na użytek bloga tego, na którego
imponderabilie.blog@gmail.com
Można pisać - uprzejmie donosić o usterkach albo mniej milej się dzielić konstruktywną uwagą, krytyką, można o swoich imponderabiliach napisać. Jednym słowem - można napisać do kejt.
Zapraszam!
dzięki słońce za pomoc ;-)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję!!!!
OdpowiedzUsuńKejt, blogspot ponoć wielu osobom strajkuje. Może dlatego jakieś cuda wianki się pojawiały.
OdpowiedzUsuń'napisz do kejt' - więc piszę!
OdpowiedzUsuńmoże byś tak napisała jak tam nowy światek?
polecam kawę mrożoną w Sharku i naleśniki w Dramacie!
Kejt, a ty czasem na fejsa zaglądasz? bom napisała Ci wiadomość i nie mogę się doczekać odpowiedzi...
OdpowiedzUsuńJako że często "nawiedzam" Twojego bloga i z przyjemnością go czytuję czekając na kolejne notki chciałabym Ci dać wyróżnienie :) Ot taka blogowa zabawa.
OdpowiedzUsuńWięcej dowiesz się czytając moją ostatnią notkę :)
http://moje-male-co-nieco.blogspot.com/2011/07/wyroznienie-one-lovely-blog-award.html
Zapraszam po wyróżnienie. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Drogie Blogerki! Onieśmielona przyjmuję Wasze wyróżnienia i skupiam się, by ożywić mojego zaspalca:)
OdpowiedzUsuń